Pan przychodzi – formacja adwentowa
„Pan przychodzi”
FORMACJA ADWENTOWA
WSPÓLNOTY PRZYJACIELE OBLUBIEŃCA 2021
s. Wirginia Mielcarek OP
ks. Radosław Mielczarek
Jezus jest obietnicą, którą Bóg spełnił. W Adwencie z jednej strony wspominamy wcielenie Syna Bożego, a z drugiej czekamy na Jego ostateczne przyjście na końcu czasów. Te prawdy są tak ważne, że co roku chcemy je przeżyć i na nowo się nimi zachwycić. Pomogą nam w tym teksty Słowa Bożego.One pokazują, że przygotować drogę Panu można przez mocną nadzieję. Boże zbawienie skierowane jest do każdego człowieka, a zwłaszcza do tych, którzy są jak „doliny” (doświadczają swojej słabości i niedoli), którzy są w niewoli sytuacji bez wyjścia (jakby stali po szyję w wodach Jordanu) czy też w niewoli grzechu. Nadzieja chrześcijańska każe mieć pewność, że Boża interwencja jest tak pewna jak nadejście wschodu słońca po nocy. Chcemy więc patrzeć na własne życie jako na historię zbawienia, a trudności dnia codziennego widzieć jako przygotowanie do wspaniałej interwencji Boga. Boża interwencja nadejdzie, ponieważ została przez Boga obiecana.
Rozważanie trzecie | Rozeznanie
Gdy Jan nauczał nad Jordanem, pytały go tłumy: «Cóż mamy czynić?» On im odpowiadał: «Kto ma dwie suknie, niech się podzieli z tym, który nie ma; a kto ma żywność, niech tak samo czyni». Przyszli także celnicy, żeby przyjąć chrzest, i rzekli do niego: «Nauczycielu, co mamy czynić?» On im powiedział: «Nie pobierajcie nic więcej ponad to, co wam wyznaczono». Pytali go też i żołnierze: «a my co mamy czynić?» On im odpowiedział: «Na nikim pieniędzy nie wymuszajcie i nikogo nie uciskajcie, lecz poprzestawajcie na waszym żołdzie».
Gdy więc lud oczekiwał z napięciem i wszyscy snuli domysły w swych sercach co do Jana, czy nie jest Mesjaszem, on tak przemówił do wszystkich: «Ja was chrzczę wodą; lecz idzie mocniejszy ode mnie, któremu nie jestem godzien rozwiązać rzemyka u sandałów. on będzie was chrzcił Duchem Świętym i ogniem. Ma on wiejadło w ręku dla oczyszczenia swego omłotu: pszenicę zbierze do spichlerza, a plewy spali w ogniu nieugaszonym». Wiele też innych napomnień dawał ludowi i głosił dobrą nowinę. (Łk 3,10-18)
Niedziela radości pozwala mi spojrzeć na Adwent nieco inaczej, bardziej osobiście. Jan Chrzciciel nad Jordanem odpowiada na bardzo ważne pytanie, które zadają mu tłumy „co mamy czynić?”. Jest to pytanie bardzo osobiste, pełne zaufania i troski o swoje życie. Świadczy o dojrzałości ducha. Prowadzi do nawrócenia, domaga się konkretnych decyzji i czynów.
Jezus przychodzi nie tylko z oczyszczającą mocą słowa, ale staje się również obecnością, która przemienia. Szczególnie w sakramentach.
Czy mam dzisiaj odwagę zapytać Jezusa„co mam robić?” i gotowość, żeby wprowadzić to w życie? Poproszę o łaskę przyjęcia umocnienia płynącego z sakramentu pojednania i Eucharystii.
Tylko mocne doświadczenie bliskości i obecności Boga jest źródłem głębokiej radości.
Zapisz swoje refleksje.